wróć... Zakup psa
Być może wiele osób uważa to zdanie za oklepane, ale z całą pewnością trzeba od niego zacząć:
„Decyzja o zakupie psa musi być przemyślana”.
Nie sztuką jest sprawić sobie czworonożnego przyjaciela pod wpływem impulsu. Internet daje nam obecnie możliwość znalezienia fajnego psiaka w zaledwie kilkanaście sekund. Niezależnie od tego czy chcemy psa adoptować czy też kupić, powinniśmy to najpierw przemyśleć. Musimy sobie zadać pytanie czy nasz styl życia, rytm w jakim jest nasza rodzina, pozwala nam na opiekę nad psem. Czy mamy wystarczająco dużo czasu na to by móc się nim opiekować. Jeśli mieszkamy w budynku wielorodzinnym i nie posiadamy ogrodzonego podwórka, będziemy musieli wygospodarować czas na przynajmniej 3 spacery dziennie. Nie zawsze będzie nam się chciało wychodzić na dwór. Zwłaszcza zimą może być z tym problem, trzeba będzie ubrać się cieplej, przypiąć obrożę lub szelki psa do smyczy i zejść na parter a potem, niekiedy na dużym mrozie, spędzić co najmniej kilkanaście minut. Kiedy mieszkamy w budynku jednorodzinnym i pies ma do dyspozycji ogród, kwestia spacerów jest tylko trochę łatwiejsza. Wypuszczanie psa aby pobiegał sam po podwórku to dobre rozwiązanie kiedy nie mamy zbyt dużo czasu. Ze wspólnych spacerów po okolicy nie powinniśmy jednak rezygnować i pamiętać o nich chociaż raz lub dwa razy w tygodniu. Spędzanie czasu z właścicielem, także poza domem, jest dla psa bardzo istotne.
Jeszcze przed zakupem musimy pamiętać o tym, że pies to obowiązek. Jesteśmy za niego odpowiedzialni i nikt nas z tej odpowiedzialności nie zwolni. Od tego obowiązku nie ma wakacji. Kiedy wyjeżdżamy na urlop musimy znaleźć dla naszego pupila opiekę. Może się nim zająć nasz krewny lub znajomy, ewentualnie skorzystać możemy z usług profesjonalnego hotelu dla psów. Koszty związane z opieką nad psem to nie tylko zakup karmy czy opłacanie hotelu, kiedy pies nie wypoczywa z nami. Zdarzają się też nieprzewidziane wydatki, takie jak nagłe wizyty u lekarza weterynarii. Kiedy już to wszystko przeliczymy, zrobimy rachunek zysków i strat i dojdziemy do wniosku, że jednak decydujemy się na psa, musimy dobrać odpowiedniego czworonoga dla siebie.
Warto przemyśleć to jak dużego pupila chcemy trzymać i jakie cechy charakteru powinien mieć. Łatwiej wybierać spośród psów rasowych, ponieważ znawcy ras udzielą nam niezbędnych informacji na temat charakteru i wymagań tej, która wpadła nam w oko. Jeśli będzie nam zależało na niedużym psie to jasne jest, że ogłoszenia o sprzedaży mastiffów, berneńczyków czy nowofundlandów ominiemy. Ktoś kto jest mało aktywny chętniej rozejrzy się za mopsem, natomiast teriery raczej nie będą go interesować.
Trudniej przewidzieć jak duży wyrośnie kundelek. Niełatwo będzie też ocenić czy będzie psem ruchliwym czy typowym kanapowcem. Trudno także będzie znaleźć psa nierasowego, który nie będzie w przyszłości gubił sierści. Także jeśli nie jesteśmy przygotowani na częstsze sprzątanie i „odkłaczanie” ubrań, wybierzmy psa rasowego z włosem, którego nie zgubi. Pozyskanie kundelka jest oczywiście tańsze. Za samego psa nie zapłacimy nic, możemy ewentualnie wpłacić darowiznę na rzecz schroniska lub fundacji, która się nim opiekowała. Pozostałe wydatki (zakup karmy, misek, smyczy, obroży, legowiska itp.) są jednak takie same w każdym przypadku.
Gdy decydujemy się na psa dorosłego, adoptujmy go od osoby, którą znamy i której ufamy. Dobrze by było gdybyśmy poznali dobrze również samego czworonoga. Starsze zwierzę jest mniej podatne na naukę, trudniej przystosowuje się do zmian, może sprawiać większe problemy, które trudniej będzie wyeliminować szkoleniem, takim jak u szczeniaka.
Zakup psa rasowego wiąże się z większym wydatkiem. Nie powinniśmy wybierać przyszłego członka naszej rodziny (bo pies musi się nim stać), kierując się wyłącznie niewysoką ceną. Na portalu Kennel Clubu znajdziemy spis zweryfikowanych hodowców. Dostępne są również oferty sprzedaży szczeniąt. Wybierając ten portal mamy pewność, że kupujemy psa ze zweryfikowanej hodowli, a samo szczenię przeszło przegląd miotu i ma metrykę pochodzenia (jeśli by tak nie było, hodowca nie mógłby wstawić ogłoszenia). Jedyne na co musimy zwrócić uwagę to data urodzenia szczenięcia i data możliwego odbioru. Jeśli zdecydujemy się na wyszukiwanie psa za pośrednictwem innych portali, będziemy musieli potwierdzić w biurze Kennel Clubu czy dana hodowla faktycznie jest w KC zarejestrowana. Znane są przypadki, kiedy ktoś podszywał się pod hodowców KC. Niekiedy hodowcy oszukują klientów, uczciwych członków stowarzyszenia a także władze KC i nie zgłaszają miotów. Dzięki naszej czujności i rozmowom z biurem takie informacje można łatwo zweryfikować a wówczas będziemy mieli pewność, że kupujemy psa, który przeszedł przegląd miotu i spełnia wymagania wzorca rasy.
Kiedy już zweryfikujemy hodowcę i miot, musimy umówić się na wizytę w hodowli. Nie powinno nas zdziwić jeśli usłyszymy, że wizyta będzie możliwa dopiero kiedy szczeniaki podrosną. Jest to związane z obawą hodowców o odporność młodych piesków (choroby, takie jak parwowiroza, przenoszone przez odwiedzających hodowle, niestety nie należą do rzadkości). Hodowca powinien nam pokazać miot i matkę szczeniąt. Ojciec może być w hodowli nieobecny – być własnością innej osoby. Właściciel hodowli może oprowadzić nas po niej i zaprezentować warunki w jakich przebywają psy. Jeśli robi to chętnie a dobrostan psów jest, w naszej opinii, zachowany, wówczas nie ma powodów do niepokoju. Gdy tylko coś wzbudzi nasze podejrzenia podczas wizyty w hodowli, powinniśmy zawiadomić o tym biuro Kennel Club.
Niekiedy zdarza się, że hodowca oferuje nam jakiegoś szczeniaka taniej niż inne, ponieważ posiada on jakąś niewielką wadę, odstępstwo od wzorca rasy. To czasem się zdarza. Nie oznacza to, że pies nie jest rasowy albo, że z jego rodzicami coś było „nie tak jak powinno”. Nawet w najlepszej hodowli, po najlepszych rodzicach rodzą się niekiedy psy „na kolanka” czyli takie, które nie będą mogły być używane później w hodowli. Każdy jednak pies pochodzący z hodowli zarejestrowanej w KC musi posiadać metrykę potwierdzającą, że jest przedstawicielem danej rasy. Jeśli takiej metryki nie posiada oznacza to, że nie został przedstawiony do przeglądu lub też tego przeglądu nie przeszedł. Psa bez metryki nie można sprzedać. Można go oddać (przekazać do adopcji, sporządzając stosowną umowę adopcyjną). Psy, które otrzymały metryki, ale nie mogą być używane w hodowli, mogą zostać legalnie sprzedane (zgodnie z Ustawą o Ochronie Zwierząt) ale w umowie kupna/sprzedaży powinien znaleźć się zapis o tym, że pies nie może być rozmnażany.
Bardzo istotne jest abyśmy przed zakupem poinformowali hodowcę o tym czy planujemy aby nasz pupil stał się reproduktorem lub suką hodowlaną czy też będziemy z nim uczestniczyli w wystawach. Powinniśmy także przeczytać dokładnie informacje zawarte w metryce i przestudiować wnikliwie zapisy umowy kupna/sprzedaży, którą sporządził hodowca. Jeśli jakiś zapis nam nie odpowiada, zrezygnujmy z zakupu psa.
W sytuacji gdy wszystkie zapisy są dla nas jasne i je akceptujemy, podpiszmy umowę, odbierzmy od hodowcy metrykę, książeczkę zdrowia psa, niewielką ilość karmy, którą pies otrzymywał od hodowcy. Pamiętajmy o tym, że pies przed opuszczeniem hodowli musi być zachipowany! Niedopuszczalna jest sytuacja, w której chipa otrzymujemy do ręki. Kiedy wszystko się zgadza możemy psa kupić i zabrać go do domu. Poinformujmy hodowcę o tym, że w przypadku naszych pytań i wątpliwości związanych ze zdrowiem i wychowaniem szczeniaka, będziemy z nim w kontakcie.
Czego nie należy robić kiedy kupuje się psa:
- podejmować decyzji pod wpływem impulsu
- decydować się na zakup jeśli mamy wątpliwości co do rzetelności hodowcy lub kiedy hodowca nie przestrzega regulaminu OSPR Kennel Club (bez umowy, metryki, bez oznakowania chipem)
- okłamywać hodowcy co do naszych planów związanych z psem a także w kwestiach naszego trybu życia (hodowca musi wiedzieć do kogo będzie należał pies i w jakich warunkach będzie mieszkał)
- kupować psa z niezarejestrowanej hodowli, bez weryfikacji czy dany miot został zgłoszony
- kupować psa spoza miejsca hodowli (Ustawa o Ochronie Zwierząt tego zabrania), niedopuszczalne są sytuacje kiedy hodowca wywozi nam psa gdzieś poza hodowlę, na plac przed kościołem, marketem, na rynek czy w jakiekolwiek inne miejsce; psa odbieramy z miejsca hodowli a informację o tym gdzie hodowla się znajduje możemy zweryfikować u pracowników biura Kennel Club.
Kwestia dowozu psa od hodowcy do kupującego przez osobę trzecią (sposób sprzedaży popularny w dobie pandemii koronawirusa) jest możliwy pod pewnymi warunkami i powinien być wykonywany przez osobę uprawnioną. Szczegółowych informacji udzielają pracownicy biura KC.
Co należy zrobić kiedy kupuje się psa:
- dobrze przemyśleć tę decyzję
- zweryfikować w biurze Kennel Club czy dana hodowla jest zarejestrowana i czy dany miot jest zgłoszony
- poinformować hodowcę o tym jakie są nasze plany wobec psa (czy rozważamy używanie go w hodowli) a także o tym jak wygląda nasze życie i w jakich warunkach pies będzie mieszkał
- sprawdzić czy hodowca dopełnił wszystkich standardów wymaganych przez Kennel Club: czy pies ma metrykę, czy chip został wszczepiony; czy w książeczce zdrowia są wpisy o przeprowadzonych odrobaczeniach i szczepieniach
- podpisać z hodowcą umowę kupna/sprzedaży niezależnie od kwoty za jaką nabywamy szczeniaka (jeśli, z jakichś powodów, psa otrzymujemy nieodpłatnie, spiszmy umowę adopcyjną)
- uzyskać od hodowcy wszelkie niezbędne informacje na temat szczeniaka, tego co powinien jeść, jak często i w jakich ilościach
- poinformować hodowcę o tym, że jeśli będziemy mieli pytania skontaktujemy się z nim.
(BKJ)