wróć... Psy z Saksonii szukają zabójcy spod Częstochowy
Już nie pierwszy raz polscy śledczy ściągają posiłki z Niemiec. Psy z Saksonii, także w poprzednich latach, szukały groźnych przestępców nad Wisłą.
fot. Flickr
Jacek Jaworek to groźny i uzbrojony przestępca, który jest podejrzewany o zamordowanie dwóch osób w nocy z 10 na 11 lipca pod Częstochową. Mężczyzna zbiegł i od kilkudziesięciu godzin jest poszukiwany przez policję. Niedzielna akcja mundurowych, o której było głośno zwłaszcza w województwach śląskim, świętokrzyskim i łódzkim, za sprawą rozsyłanych przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, SMSów, nie przyniosła oczekiwanych efektów. Miejsce pobytu 52-letniego Jacka Jaworka nadal jest nieznane. W poniedziałek do akcji zostali włączeni funkcjonariusze z niemieckiej policji. Psy szkolone w Saksonii, tropiące górnym wiatrem, mogą wpaść na ślad człowieka nawet kilka miesięcy po jego ucieczce lub zaginięciu. To właśnie specjalnie szkolone Bloodhoundy mają pomóc polskim śledczym w ujęciu Jaworka.
Motywem jego działań miał być konflikt rodzinny, ale ze względu na karę jaka mu grozi i fakt, że prawdopodobnie jest uzbrojony, wszystkie osoby, które mogą wiedzieć gdzie się znajduje, nie powinny podejmować działań na własną rękę, ale jak najszybciej powiadomić policję wybierając numer 997 lub 112.
(BKJ)