Pani Żaneta i jej szczenięta pomogą Kindze stanąć na nogi

Kinga Grześkowiak to 14-letnia mieszkanka Szadku w województwie łódzkim. Cierpi na kilka poważnych chorób, które uniemożliwiają jej chodzenie i samodzielne wykonywanie podstawowych czynności. Pomaga jej wiele osób, między innymi hodująca psy Żaneta Obieżalska. Szczeniaki z jej hodowli mają pomóc Kindze.

Czternastolatka posiada już psa z hodowli pani Żanety o nazwie Sonia Tricolor. To Shih-tzu, o imieniu Bruno, którego otrzymała nieodpłatnie od hodowcy w ubiegłym roku. Tym razem pani Żaneta ma inny pomysł na pomoc. Chce wesprzeć leczenie i rehabilitację Kingi. 12 lipca w jej hodowli przyszły na świat dwa Shih-tzu, pieski o imionach Riko i Rayder. Żaneta Obieżalska chce aby trafiły w dobre ręce, a całkowity dochód z ich sprzedaży przekaże na cele związane z rehabilitacją Kingi.

Rayder

Kinga Grześkowiak i Żaneta Obieżalska

Riko

- Mam nadzieję, że zgłoszą się po nie osoby, które zapewnią im dobry dom – mówi pani Żaneta – z każdym potencjalnym nabywcą zawsze rozmawiam na temat potrzeb i wymagań danej rasy i staram się wybrać najlepszych kandydatów. Tym razem chodzi o to, by osoby, które się zgłoszą, otworzyły swoje serca nie tylko dla szczeniaków, ale przede wszystkim dla Kingi, która potrzebuje pomocy. Być może zechcą przekazać większą kwotę na rzecz osoby, której od jakiegoś czasu pomagam.

Ogłoszenia o sprzedaży szczeniąt, z której dochód wesprze Kingę, można oglądać na portalu www.market.kennelclub.pl lub klikając w imiona szczeniaków: Riko – Rayder.

Kindze życzymy zdrowia i osiągnięcia pełnej sprawności, a Pani Żanecie dziękujemy za bardzo dobre serce.

(BKJ)