Jak zorganizować wybieg dla psa?
Jak zorganizować wybieg dla psa?

wróć... Jak zorganizować wybieg dla psa?

Ci właściciele psów, którzy mieszkają w budynkach wielorodzinnych i nie mają własnego kawałka ziemi, zdani są na łaskę urzędników, lokalne inicjatywy i miejskie wybiegi dla psów. Jeśli natomiast ktoś posiada własną działkę, może zorganizować na niej bezpieczne miejsce dla swojego ulubieńca.

Oczywiście na większości polskich podwórek psy biegają luzem po całym lub prawie całym terenie. Nie jest to oczywiście zły pomysł. Są jednak i takie osoby, które chcą aby pies był jeszcze bardziej bezpieczny na posesji lub żeby bezpieczny był ich ogródek a także osoby, które będą na teren posesji wchodziły. W takich sytuacjach decydują się na wyznaczenie wybiegu dla psa. Jak go zaplanować?

Najważniejsze jest miejsce. Jeśli pies ma na wybiegu przebywać przez dłuższy czas, musi być on częściowo zacieniony. Pies musi mieć dostęp do tej części wybiegu, w której będzie mógł odpocząć, chowając się przed promieniami słońca. Jeśli posiadamy psa rasy, która radzi sobie w warunkach zewnętrznych, pomyślmy o tym aby w tej zacienionej części wybiegu znalazła się buda. Są oczywiście takie osoby, które uważają, że każdy pies powinien mieszkać w domu i skandalem jest trzymanie go na zewnątrz w budzie. Ok, jeśli mają na myśli Maltańczyka, Mopsa czy Chihuahuę, to nie sposób się nie zgodzić, ale już na przykład Berneński Pies Pasterski, Bernardyn, Owczarek Środkowoazjatycki lub Kaukaski będą się w takich warunkach męczyły a dobrze zbudowana buda lub kojec i odpowiednio duży wybieg uszczęśliwią przedstawicieli tych ras dużo bardziej niż nawet najbardziej wygodna kanapa i ogrzewanie podłogowe.

 

Buda dla psa

 

 

Można ją zbudować samemu. Musi być odpowiednio wysoka aby pies nie musiał się w niej schylać lub czołgać. Musimy także zostawić odpowiedni zapas aby mógł się obrócić. Sklepy budowlane i rzemieślnicy oferują gotowe budy, w tym modele ze zdejmowanym dachem, które ułatwiają czyszczenie jej w środku. Jeśli pies pozostaje na zewnątrz przez cała dobę i cały rok, pamiętajmy aby buda była możliwie jak najlepiej docieplona i zapewniała ochronę przed wiatrem.

Warto pamiętać o tym, że zacienione miejsce na wybiegu nie oznacza, że musi być ono pod drzewem. Na wybiegu dla psów drzew powinno być jak najmniej. Ma to związek oczywiście z kleszczami. Śpiący pod drzewem pies to bardzo łatwy łup dla tego pasożyta. Wybieg można wyposażyć w pnie, słupki wystające z ziemi i inne tego typu przedmioty, które pies będzie mógł oznaczać czy drapać po nich pazurami. Cień na wybiegu może dać np. wiata lub daszek. Jest to o tyle istotne, że na tak wyposażonym wybiegu będziemy mogli pozostawić psa na dłużej i wyjść z domu, bez obawy, że zacznie padać deszcz i nasz podopieczny zmoknie.

Jeżeli wybieg dla psa ma być w bezpośrednim sąsiedztwie ogrodzenia całej działki, a po drugiej stronie nasz pupil będzie widział inne psy lub ludzi, warto aby siatka w tym  miejscu była wzmocniona. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest odgrodzenie działki sąsiada lub drogi szczelnym płotem (drewnianym lub betonowym) aby pies nie miał kontaktu wzrokowego ze zwierzętami lub osobami, które mogą go drażnić i sprowokować do szczekania. Jeśli jest to możliwe, wybieg należy zorganizować w takim miejscu, w którym pies nie będzie niepokojony.

Wybór materiału na ogrodzenie wybiegu jest zależny od tego jakich rozmiarów psa mamy i jaki jest jego temperament. Nawet psy bardzo ruchliwe i skoczne, ale lekkie mogą bezpiecznie przebywać na wybiegu ogrodzonym lekką siatką lub panelem ogrodzeniowym z dość cienkiego drutu. Ważne by siatka lub płotek były odpowiednio wysokie. Ciężkie psy umieścimy raczej na wybiegu otoczonym solidną siatką ogrodzeniową lub równie solidnym panelem metalowym. Ważne aby ogrodzenie było odpowiednio związane z gruntem.

W zacienionym miejscu wybiegu oprócz miejsca do odpoczynku powinniśmy ustawić miskę lub wiadro z wodą. Jeśli dni są gorące, a pies ma na wybiegu przebywać przez dłuższy czas, wody powinno być odpowiednio więcej. Wiele osób ustawia także zraszacze w taki sposób aby woda docierała do części wybiegu. Nie może być to jednak ta część, w której pies odpoczywa. Pozostawmy mu prawo wyboru tego czy chce być spryskany wodą czy nie. Oczywiście taki chłodny prysznic w gorące dni nie może zastąpić wody w misce lub wiaderku. Pamiętajmy o tym, że przy największym upale i nasłonecznieniu woda może doprowadzić do poparzenia roślin znajdujących się w ogrodzie, a zatem zraszacze będą mogły działać tuż przed lub po najbardziej newralgicznym momencie dnia, mogą również ulec awarii, a zatem pozostawiając psa samego na wybiegu w upalny dzień zostawmy mu wystarczająco dużo wody w naczyniach i upewnijmy się, że w zacienionym miejscu będzie mógł odpocząć.

Jeśli mamy wystarczająco dużo miejsca i psa, który kocha takie zabawy, możemy umieścić podobne przyrządy na wybiegu.

Wielu właścicieli psów postanawia na wybiegu umieścić sprzęty używane np. w Agility, wzorem wybiegów miejskich. Pomysł sam w sobie jest wart rozważenia. Pamiętajmy jednak aby nie przesadzić z ilością tego sprzętu. Najlepiej jest, opierając się na własnej intuicji i dotychczasowych doświadczeniach, wybrać najpierw jedno urządzenie, którego naszym zdaniem pies będzie chętnie używał. Jeden zakocha się w tunelu, inny w równoważni albo w drążkach do slalomu. Na wybiegu jednak musi pozostać wystarczająco dużo miejsca do biegania.

W trosce o zachowanie czystości na wybiegu, można jego niewielką część wysypać piaskiem. Psy, z natury, nie lubią załatwiać się w pobliżu legowiska, dlatego piasek powinien znaleźć się raczej po przeciwnej stronie wybiegu. Wiele czworonogów zakopuje swoje odchody, bezpośrednio po załatwieniu potrzeby fizjologicznej. Oczywiście taka piaszczysta część wybiegu nie zwolni nas zupełnie z obowiązku sprzątania, ale jeśli będziemy mieli trochę szczęścia i pies nauczy się załatwiania właśnie tam, czyszczenie toalety będzie mogło odbywać się zdecydowanie rzadziej niż wtedy kiedy takiego miejsca nie będzie.

Ważne jest abyśmy obserwowali to jak nasz pies zachowuje się na wybiegu. Czy czuje się na nim komfortowo? Jeśli tak to znaczy, że decyzja o jego wygrodzeniu była dobra. Jeśli zauważymy, że taka forma wypoczynku na zewnątrz nie do końca mu odpowiada, mamy dwa wyjścia: zmienić coś na wybiegu (jego położenie, wyposażenie lub ogrodzenie) lub zrezygnować z niego i pozwolić biegać psu po całej posesji.

(BKJ)