wróć... Mastiff Tybetański i Owczarek Australijski uzupełniają finałową siódemkę

Mastiff Tybetański z Włoch zwyciężył w grupie psów pracujących. Melanie Raymond, która w ubiegłym roku wygrała cała wystawę z Owczarkiem Australijskim powalczy o tytuł także w Crufts 2025 z innym psem, ale przedstawicielem tej samej rasy. Finałowe rozstrzygnięcia około 22 czasu polskiego.
Pierwsze rozstrzygnięcia zapadły w grupie Working. Najbardziej zadowolony był Gabriele Stafuzza z Włoch, który wystawiał Mastiffa Tybetańskiego DZHOZIAS VIKING. Kilka chwil później do ringu wyszły psy pasterskie, a wśród handlerów dało się dostrzec dobrze znaną sprzed roku twarz Melanie Raymond. Tym razem także był z nią Owczarek Australijski, jednak nie ten, który wygrał Crufts 2024, a SHEPHERDS OF PARADISE TSSS MILK SHAKE PLEASE! I znów po końcowej ocenie w rasach pasterskich widzieliśmy na pierwszym miejscu Melanie Raymond. Czy powtórzy się historia sprzed roku i wygra także Best in Show.
Przypomnijmy: w finale sędzia wybierze zwycięzcę najbardziej prestiżowej wystawy świata spośród Jack Russell Terriera, Whippeta, Sznaucera Miniaturowego, Papillona, Cocker Spaniela Angielskiego, Mastiffa Tybetańskiego i Owczarka Australijskiego.


W niedzielę poznaliśmy też zwycięzcę w dyscyplinie, która po Best in Show cieszy się największym zainteresowaniem widzów - Flyball. Tytuł odzyskali Belgowie z Roadrunners Beep Beep, którzy w ubiegłym roku stracili go na rzecz Watson`s Legacy. Ich tegoroczny finał przeciwko Cambridgeshire był jednym z bardziej emocjonujących w historii Crufts. Zaczęli od błędu w pierwszym wyścigu na pierwszej zmianie gdy pies wypuścił piłkę. Przegrywali 0:1. Porażka w kolejnym wyścigu pozbawiła by ich szans na tytuł. Do ostatniej zmiany przegrywali i wtedy wszystko się odwróciło. Niebieski pies w typie charta na ostatniej zmianie odwrócił losy pojedynku. W decydującym wyścigu wielki pech spotkał Cambridgeshire - na drugiej zmianie mieszaniec charta o umaszczeniu białym merle nie dobiegł do wyrzutni po piłkę. Brak błędu po stronie Belgów dał im trzeci w historii tytuł.
Ok. 21:30 czasu polskiego rozpoczyna się Best in Show - Oglądaj!
(BKJ/fot. BeatMedia / The Royal Kennel Club)